Poniżej pierwszy post z mojego tematu na FTT. Po dzisiejszej rozmowie z Kainem postanowiłem temat odświeżyć, wrzucając go na to forum. Reszta tu
http://forumtt.pl/viewtopic.php?p=100297#100297
Witam. Jakiś czas temu, zainspirowany projektem Freda, zabrałem się za przeróbkę czeskiego kitu Raj na cemenciarkę CEMET. Jako że czasu mam niewiele, i kilka rozpoczętych pierdółek, to robota idzie etapami, jak mnie najdzie natchnienie. Ale do rzeczy. Wymyśliłem, moim zdaniem, bardzo ciekawe rozwiązanie mocowania sprzęgu, przynajmniej w tego typu wagonie. Mianowicie, do sprzęgu z gniazdem NEM produkcji Freda, przystosowanym do mocowania na sprężynkę w wagonach BTTB dołączyłem swojej roboty ''dyszel'' z otworem, który zakładam na trzpień mocowania wózka. Przypomina to trochę wajchę od tramwaju, która ma duży kąt wychyłu z wagonu. Dzięki temu, wagony sprzęgnięte w ten sposób pokonują esy floresy bez żadnych naprężeń i świetnie pokonują ciasne łuki lewo prawo. Do tego wagony są blisko siebie, niemal jak z KKS.
Może ten mój pomysł racjonalizatorski, przyda się kolegom przy tworzeniu, lub modernizacji taboru. Poniżej fotki obrazujące moją myśl, oraz filmik z próbnej jazdy.
https://www.youtube.com/watch?v=UDe9qcU ... e=youtu.be
Chętnie wysłucham Wasze uwagi. Uważam, że do tego rodzaju wagonów mój wynalazek po dopracowaniu może okazać się całkiem nie zły.