Przed wycieczką trochę poczytałem i popytałem ludzi, w jaki sposób najtaniej kupić bilety.
Okazało się, że najtaniej na stronie przewoźnika (w moim przypadku DB), a bilety na SNCF również udało się kupić na stronie DB.
System różni się nieco od naszego, bo np. obowiązuje tzw. "dynamiczna" cena biletów. Rozbieżność cenowa jest bardzo duża w zależności od obłożenia składu i terminu kupowania.
Drugą różnicą jest to, że ulgi są przydzielane od wieku, a nie jak u nas... W Polsce jeżdżę na legitymacji uczniowskiej i mam 37% zniżki, w Niemczech i Francji byłem taktowany jak dorosły, choć podczas wyjazdu 18 lat jeszcze nie miałem.
Co do noclegów troszkę pomógł Booking, lecz od początku byłem nastawiony na Ibisa, głównie ze względu na lokalizację. Ibis ma chyba 4 marki: Budget, City, Hotel i Styles, wszystkie 4 są w ścisłym centrum Strasbourga, lecz jak gdzieś jadę, to wychodzę z założenia, że celem wycieczki jest zwiedzanie, a nie siedzenie w hotelu.
Wybrałem wersję Budget, czysty pokój, codziennie wymieniane ręczniki, a po powrocie ze śniadania pościelone łóżko i to właśnie o te śniadania chodziło najbardziej. Szwedzki stół i można się najeść tak, że trzymało do wieczora
Dodatkowym atutem był także widok z okna pokoju na dworzec